Zajęcia indywidualne

Lekcje są on-line, na platformie TEAMS.

To Ty decydujesz, jak często chcesz się uczyć. Jedna lekcja w tygodniu to minimum, aby widocznie robić postępy, ale jeśli masz ochotę przyspieszyć naukę, możemy spotykać się dwa lub trzy razy w tygodniu.

Lekcje możesz zaplanować w przedziale od 9:00 do 20:00. Jeśli pracujesz zmianowo lub masz niestandardowy grafik, postaram się znaleźć termin dopasowany do Ciebie. Napisz wiadomość opisując swoje preferencje, np. “od poniedziałku do piątku po 16:00” a ja sprawdzę jakie godziny są dostępne.

To pytanie ciekawi wielu ludzi. Chociaż bardzo bym chciała precyzyjnie odpowiedzieć na to pytanie, nie mam magicznej szklanej kuli, więc odpowiedź brzmi – to zależy. W przeciągu 5 lat pracowałam z wieloma kursantami w różnym wieku i każda z tych osób uczyła się w innym tempie. Na pewno wiele zależy też od tego, ile czasu jesteś w stanie poświęcić na naukę poza lekcjami. Gdybym nie umiała gotować, a postanowiła że chcę się nauczyć, a następnie gotowała jeden obiad w tygodniu nieco dłużej trzeba byłoby czekać na efekty niż gdybym oprócz tego
jednego dnia dodatkowo upiekła babeczki, kolejnego przygotowała kolację, a jeszcze innego
obejrzała TikToki z przepisami czy przejrzała książkę kucharską. Tak samo jest z nauką języka, istotną rolę gra nasze zaangażowanie, motywacja i poświęcony czas.
Jedno jest pewne – chodząc regularnie na lekcje i poświęcając czas pomiędzy zajęciami na naukę, z tygodnia na tydzień będzie ci szło coraz lepiej, nie ma możliwości by było inaczej. Na pewno zobaczysz postęp, ale jak szybko dojdziesz do swojego językowego celu – to zależy od
wielu czynników.

Uwierz mi – dla mnie to nic nowego! Praktycznie każda osoba zaczynająca naukę mówi dokładnie to samo. Ba, mogę powiedzieć że znam to z własnego doświadczenia. Wyobraź sobie, że ponad 10 lat temu napisałam maturę z angielskiego na 100%, ustną maturę również zdałam na 100%, pojechałam do Anglii do pracy, pierwszego dnia odezwał się do mnie Anglik z naprawdę ciężkim
do zrozumienia akcentem, pytając czy chcę herbatę a ja… zamarłam. Czułam się, jakby w szkole mnie oszukano! To nie był taki sam angielski którego uczyłam się kilkanaście lat – tak mi się wtedy wydawało. Całe szczęście gdy pierwszy szok minął, przełamałam się i świetnie dogadywałam się
z każdym. Dzięki temu zrozumiałam że znajomość gramatyki i słownictwa oraz mówienie po angielsku to dwie zupełnie inne umiejętności i każdą z nich trzeba ćwiczyć osobno. Teraz, jako lektor z doświadczeniem – wiem dokładnie jak pokonać barierę językową. Jesteś w dobrych
rękach!

Jestem wykształcona w tym kierunku – ukończyłam filologię angielską. Kilka lat żyłam w Anglii gdzie pracowałam i mieszkałam wyłącznie z Anglikami, dzięki czemu znam ich slang, rozumiem ich tradycje i kulturę – a to naprawdę istotne w nauce języka. Od 5 lat prowadzę firmę w Polsce, zajmując się nauczaniem angielskiego na pełny etat 🙂